Wyspy Kanaryjskie to jeden z chętniej wybieranych kierunków wyjazdów wakacyjnych. Zresztą klimat tam panujący pozwala wypoczywać na tych hiszpańskich wyspach właściwie przez cały rok. Jednak nie tylko pogoda i liczne atrakcje są wabikiem na turystów, także lokalna kuchnia kanaryjska dostarcza dodatkowych doznań. Jest ona specyficznym miksem hiszpańskiej sztuki kulinarnej, miejscowych smaków oraz afrykańskich wpływów. W końcu do Afryki jest tu bliżej, niż do kontynentu europejskiego.

Smaki Wysp Kanaryjskich to przede wszystkim dostępne tylko tam lokalne produkty. Jeśli chodzi o sery, których trochę się produkuje na Wyspach Kanaryjskich, chyba tym najbardziej znanym jest ser z Fuertaventura - majorero o czerwonawej otoczce. Innym mlecznym produktem wartym uwagi jest queso de flor, do którego produkcji wykorzystuje się kwiaty ostu, wędzone sery Palmero (z La Palmy) oraz almogrote, kozi ser mocno przyprawiony.

Oprócz serów warto też zainteresować się lokalną wędliną jaką jest specyficzna odmiana kiełbasy chorizo - chorizo de Teror, której bliżej do naszej metki. Przynajmniej pod względem konsystencji. Ten rodzaj chorizo służy do smarowania chleba.

Z mięs największym przysmakiem jest zdecydowanie królik - onejo en salmorejo, gotowany w białym winie ze szczodrym dodatkiem wyrazistych przypraw. Na Wyspach Kanaryjskich możemy także skosztować całkiem niezłej koziny oraz wołowiny w wydaniu puchero (gęsty mięsno-warzywny sos).

Z kolei miłośnicy warzyw z pewnością nie pogardzą tutejszymi ziemniaczkami gotowanymi w słonej, morskiej wodzie papas arrugadas, do których idealnie pasują lokalne sosy mojo rojo i mojo verde. Wytworzone na bazie oliwy, octu oraz przypraw i ziół.